Triumfator klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Halvor Egner Granerud był także najlepiej zarabiającym skoczkiem narciarskim sezonu 2020/21. Norweg jako jedyny dopisał na konto ponad 200 tys. franków szwajcarskich. Trzeci w zestawieniu jest Kamil Stoch.
Granerud w 25 indywidualnych i trzech drużynowych konkursach Pucharu Świata zarobił 207 100 franków szwajcarskich (874 tys. złotych) i wyraźnie wyprzedził rywali. Drugi na liście Niemiec Markus Eisenbichler zarobił 144 550 CHF, a trzeci Stoch – 138 950, wliczając w to 20 tys. CHF za triumf w Turnieju Czterech Skoczni (łącznie ok. 586,4 tys. zł). Trzykrotny mistrz olimpijski miał słabszą końcówkę sezonu – jedynie w niedzielnych zawodach w Planicy na mamuciej skoczni był 20., co oznacza dodatkowe 1110 CHF.
Pozostali Polacy zajęli na liście płac lokaty poza pierwszą piątką. Piotr Żyła był siódmy (100 950 CHF), a Dawid Kubacki ósmy (100 100). Na 15. pozycję awansował Andrzej Stękała – to najlepszy sezon 25-letniego skoczka tak pod względem sportowym (16. miejsce), jak i finansowym.
FIS za pierwsze miejsce w konkursie indywidualnym płaci 10 tys. franków, za drugie – 8 tys., a za trzecie – 6 tys. Ostatnią, 30. lokatę w serii finałowej wycenia na 100 franków. Triumf w drużynie to 7500 franków do podziału.
Mamy to! pic.twitter.com/yUIvI13ufn
— Filip Czyszanowski (@FilipCzyszanows) March 28, 2021